Chrapanie kojarzy nam się przede wszystkim z uciążliwym hałasem, który uniemożliwia nam zaśnięcie w nocy. Przyjęło się sądzić, że niektóre osoby po prostu „tak mają, że chrapią” i nic się z tym nie da zrobić. Tego rodzaju myślenie jest niestety błędne i może doprowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych.
Chrapanie, a choroby serca
Choć rzadko się o tym mówi, chrapanie to coś znacznie więcej niż przejściowa uciążliwość. Związany z nim bezdech senny polegający na utrudnionym przepływie powietrza i ograniczonym dostępie do tlenu powoduje, że wzrasta ciśnienie krwi powracającej do serca. W efekcie może doprowadzić to do przerostu komór serca, a także pojawienia się nieregularnej pracy mięśnia sercowego – arytmii. Utrzymujące się podwyższone ciśnienie z kolei stanowi czynnik zwiększający ryzyko powstania nadciśnienia tętniczego.
Aby zapobiec tym konsekwencjom w pierwszej kolejności zaleca się wyleczenie obturbacyjnego bezdechu sennego. Aby móc stwierdzić występowanie tej choroby, w każdej godzinie su powinno wystąpić przynajmniej pięć epizodów bezdechu trwających po co najmniej dziesięć sekund każdy. Wbrew pozorom, problem bezdechu nie jest bagatelny. Na obturbacyjny bezdech senny cierpi już co czwarty dorosły mężczyzna oraz co dziesiąta dorosła kobieta, a liczby, choć imponujące, stale rosną.
Jak objawia się bezdech senny?
Jednym z objawów, który pozwala nam rozpoznać, że cierpimy na bezdech senny jest uczucie narastającego zmęczenie i znużenia w ciągu dnia. Choć wydaje nam się, że w nocy śpimy wystarczająco dużo, ciągle jesteśmy niewyspani i rozdrażnieni. Nie pomagają nawet celowe drzemki w ciągu dnia.
Wyróżnia się kilka stopni zaawansowania objawów obturbacyjnego bezdechu sennego. Najlżejsza sprawia, że zasypiamy podczas wykonywania czynności, które nie wymagają od nas większego skupienia. Może być to na przykład oglądanie telewizji albo czytanie książki. Kolejny etap to senność, która pojawia się podczas wydarzeń wymagających wzmożonej uwagi, jak spektakl teatralny, koncert muzyczny czy zebranie. Wreszcie trzecia, i najpoważniejsza, postać bezdechu sprawia, że potrafimy zasnąć nawet wtedy, gdy rozmawiamy z drugą osobą albo prowadzimy samochód.
Jeżeli rozpoznajemy u siebie lub partnera symptomy bezdechu sennego nie lekceważmy go. Ignorowany problem chrapania, który nawarstwia się przez lata może doprowadzić nawet do choroby wieńcowej oraz zapalenia mięśnia sercowego. Jeżeli nie mamy pomysłu, jak walczyć z chrapaniem udajmy się na wizytę u specjalisty, który pomoże nam zdiagnozować problem i podjąć odpowiednie działania.
Jak radzić sobie z bezdechem sennym?
Najprostszym sposobem jest zakup materaca, który pozwoli nam swobodnie zmieniać pozycję podczas snu. Spanie na plecach powoduje, że język opada do tyłu blokując cieśnię gardła i ograniczając przepływ powietrza. Wygodny materac pozwoli na spanie na boku, a tym samym może pomóc nam wyeliminować problem chrapania.
Kolejnym sprawdzonym sposobem jest rezygnacja ze spożywania używek. Palenie papierosów sprawia, że nikotyna powoduje obrzęk krtani i utrudnione oddychanie. Z kolei spożywanie alkohol na dwie godziny lub krócej przed snem powoduje zwiotczenie mięśni wyściełających gardło oraz języka. Podobnie działają także tabletki uspokajające.
Skutecznie działa także zrzucenie kilku zbędnych kilogramów. Tkanka tłuszczowa, która odkłada się w okolicach szyi i uciska gardło, wskutek czego zmniejsza się prześwit umożliwiający swobodne oddychanie.
Jeżeli doraźne sposoby nie pomagają, możemy skorzystać z ziołowych wyciągów dostępnych w aptece bez recepty. Bezdech senny i problemy z chrapaniem lecza takie zioła, jak:
- Prawoślaz lekarski,
- Tymianek,
- Mięta pieprzowa,
- Gorzknik kanadyjski,
- Melisa,
- Rumianek,
- Kardamon
Mięta, kardamon i rumianek działają przeciwzapalnie, redukując obrzęk tkanek w obrębie gardła. Z kolei Melisa działa nawilżająco na gardło i usuwa podrażnienia. Wreszcie tymianek, prawoślaz i gorzknik oczyszczają drogi oddechowe ze zbędnej wydzielony oraz poprawiają działanie układu oddechowego.
Opisane zioła możemy stosować w formie naparu do prostych inhibicji. W aptekach dostaniemy także kompleksowe preparaty w formie aerozolu lub tabletek. Więcej na temat tego, jak radzić sobie z chrapaniem znajdziesz na sposobynachrapanie.pl.
Przyczyną chrapania mogą być także infekcje górnych lub dolnych dróg oddechowych. Towarzyszący im obrzęk tkanek oraz ich podrażnienie skutecznie hamują swobodne oddychanie i sprawiają, że zaczynamy chrapać. W tym przypadku wystarczy wyleczyć stan zapalny, aby pozbyć się problemu.
Przecież to tylko chrapanie
Choć z początku chrapanie może wydawać się niegroźne, jeżeli będziemy je ignorowali przez lata może to doprowadzić do powstania trwałych zmian, a także wystąpienia poważnych schorzeń w obrębie układu sercowo-naczyniowego. Jeżeli obawiamy się, że możemy mieć z tym problem, a trudno nam zlokalizować jedną, decydującą przyczynę, nie wahajmy się poprosić o pomoc specjalisty. Być może w ten sposób podarujemy sobie kilka dodatkowych lat życia, a swojemu partnerowi spokojny sen.
