Najlepsze mięso na pulpety – indyk!
Mięsne pulpety to sztandarowe danie tradycyjnej polskiej kuchni. Można przyrządzać je na wiele sposobów, także w wersji dla wegetarian. Pulpety to nic innego, jak charakterystyczne, mięsne kulki, formowane przy niewielkiej ilości mąki oraz jajek i gotowane we wrzącej wodzie, oczywiście bez panierki. W rozmowach często okazuje się, że to właśnie pulpety były zmorą dzieciństwa większości z nas. Mogą stać się prawdziwym przysmakiem i delicją, jeśli przygotujemy je w pomysłowy sposób. Nie chodzi tu o wielką kulę mięsa, tonącą w sosie, ale o danie, od którego oczy nie będą chciały uciekać. Nie jest to trudne do zrealizowania, wystarczy jedynie otworzyć się na nowe spojrzenie w kierunku mięsnych przysmaków. A jeśli ktoś z nas mięsa po prostu nie lubi – zawsze może zastąpić je soją. I też będzie efekt!
Jakie mięso najlepiej wybierać na pulpety?
Zdania są podzielone. Zwolennicy tradycyjnej kuchni nie chcą nawet słyszeć, że pulpety mięsne można zrobić z jakiegokolwiek innego mięsa, niż wołowe i wieprzowe. To mięso ma dużo żelaza, ale w ostatecznym rozrachunku jest bardzo niezdrowe, bo tłuste. Czerwone mięso nie jest korzystne dla pracy naszych jelit, dlatego warto spożywać go jak najmniej. Dietetycy zgodnie twierdzą, że już lepiej zastąpić mięso wołowe drobiowym odpowiednikiem. Idealnie nadaję się do tego mięso indyka. Smaczne pulpety z indyka są nieco delikatniejsze, niż te wołowe, ale nie można im odmówić pożywności. Mięso indyka poprzez swoją delikatność, nawet nie wymaga zbyt gruntownego mielenia przed przygotowywaniem pulpetów. Idealnie formuje się je ręką w małe kotleciki. Właśnie, im mniejsze kotleciki z indyka będą się gotowały, tym lepiej dla całego dania, niezależnie od tego, czy chcemy podać pulpeciki z ryżem, ziemniakami, albo makaronem. Zatem przy wizycie w sklepie z wyrobami masarskimi pamiętajcie, że mięso z indyka jak najbardziej zda egzamin. Poza tym można jeszcze pomyśleć o zastosowaniu mięsa:
- kur i kurcząt
- kaczki
- gęsi
- dzika
- zwierzyny łownej (propozycja dla prawdziwych smakoszy oraz wszystkich mających dostęp do tego typu mięsa)
- królika
Pulpety z indyka jako przystawka
Jak najbardziej odnajdą się na świątecznym stole. Małe pulpeciki z mięsa indyka powinny być serwowane w eleganckich, głębokich talerzach z dodatkiem jakiegoś aromatycznego sosu. Propozycji co do sosów jest wiele. Do pulpetów idealnie pasują sosy w stylu bolońskim. Jest to sos na bazie pomidorów. Można zastosować świeże pomidory, blendowane z bazylią, albo przygotować sos na bazie koncentratu pomidorowego i bulionu, w którym gotowały się pulpeciki. Nie można zapomnieć o dużej ilości cebuli i czerwonej papryki. Ostry sos boloński z pulpecikami wspaniale będzie pasował do wszelkiego rodzaju wyrobów mącznych, czyli:
- makaronów
- kopytek
- klusek śląskich
- gnochchi
Dla zwolenników łagodniejszych smaków zaproponować można pulpety z indyka w sosie koperkowym. Sos przygotowywany jest zwyczajnie na bazie kwaśnej śmietany z dużą ilością koperku. Powinno być bardzo dużo tej aromatycznej rośliny, dzięki czemu sos nabierze konkretnego smaku. Już podczas gotowania charakterystyczny zapach kopru podrażniać będzie nasze nozdrza i wzbudzi w nas apetyt. Poleca się ten sos do ziemniaków przygotowywanych na różne sposoby, gotowanych, pieczonych, a także smażonych.
Czy soja nadaje się na pulpety?
Są wśród nas tacy, którzy stronią od mięsa w jakiejkolwiek formie. Nie ma dla nich znaczenia, czy pulpety są z indyka, czy z kury, a nawet z ryby, bo z zasady nie tkną niczego pochodzenia zwierzęcego. Dla vegan i vegetarian polecić można soję jako produkt zastępujący w pełni mięsne pulpety. Trzeba jedynie postarać się o właściwe ugotowanie soi w wybranym bulionie i przemielenie soi, by stała się masą podobną do mięsa, z jakiego każda statystyczna gospodyni domowa formuje pulpeciki. Sojowe pulpeciki po ugotowaniu soi najlepiej jest przypiec w formie kulek w piekarniku. Wcześniej muszą zostać odpowiednio doprawione. Przyprawa do mięs sprawi, że nasze kubki smakowe w ogóle nie poczują różnicy. Soja zamiast mięsa na pulpety ma wiele zalet:
- dużo więcej żelaza, niż w tradycyjnym mięsie
- lekkostrawna
- można przyprawiać wszystkim, co jest pod ręką
- szybki czas przygotowywania dań
- brak uciążliwego zapachu
Pulpetami można się najeść!
Pulpety zrobione własnoręcznie smakują o wiele lepiej od tych, które widzimy na półkach sklepowych, szczelnie zamkniętych. W pulpetach kupowanych w formie dań gotowych znajdziemy wiele ulepszaczy. Są w nich substancje zagęszczające i powodujące dłuższy czas przydatności żywności do spożycia, niekoniecznie bezpieczne dla naszego organizmu. Przygotowując pulpety domowymi metodami, mamy pewność, co wkładamy do garnka i że mięso przez nas wykorzystywane w rzeczywistości naprawdę jest mięsem, a nie zlepkiem łoju z chrząstkami. Wiele lat temu pulpety uznawane były za chłopskie danie, niekoniecznie miło widziane na tzw. „salonach”. Oryginalne podejście szefów kuchni sprawiło, że w towarzystwie warzyw, sałatek oraz innych surowców spożywczych nabrały większej szlachetności. Można się na nie skusić zarówno w renomowanych restauracjach, jak i w budkach przy dworcu. Są świetnym, energetycznym posiłkiem dla smakoszy w każdym wieku. Można się nimi najeść do syta z dużą pajdą chleba!