Najmłodsza snowboardzistka świata skończyła roczek. JEŹDZI JUŻ SAMA!
Snowboard to doskonały sposób na wyzwolenie pokładów dziecięcej energii. Cash Rowley z USA udowodniła, że nawet mając niespełna rok, można szaleć na stoku!
Wielu rodziców obawia się posyłać swoje dzieci na deskę. Nie da się ukryć, że snowboard nadal wielu kojarzy się ze szczególnym ryzykiem podejmowanym przez zawodników. Akrobacje i tricki, które umożliwia ten sport, czynią go jedną z najbardziej efektownych zimowych konkurencji. Przy tym jednak powoduje to obawy co do zdrowia – zwłaszcza w przypadku najmłodszych zawodników. Okazuje się jednak, że przy odpowiedniej opiece na desce mogą jeździć nawet roczne szkraby!
Bobas na desce
Cash Rowley pochodzi ze stanu Idaho w USA. W grudniu 2017 skończyła roczek. Trzy miesiące wcześniej opanowała trudną sztukę chodzenia, zaś do tej pory jeszcze nie nauczyła się mówić. Potrafi natomiast jeździć na desce. Na dwa dni przed jej urodzinami rodzice postanowili zrobić jej szczególny prezent: zabrali ją na stok. Okazało się, że mała Cash doskonale radzi sobie z jazdą, nie pokazując po sobie żadnego zdenerwowania! Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że odcinki toru pokonała bez jakiejkolwiek asekuracji – samodzielnie przejechała po krótkiej trasie, nie bojąc się nawet wykonywać prostych akrobacji.
Mała Cash udowodniła całemu światu, że bezpieczna jazda na desce jest możliwa nawet przed ukończeniem pierwszego roku życia. Pamiętajmy jednak przy tym, że jej debiut na stoku poprzedzony był solidnymi przygotowaniami. Rodzice Cash, Nick i Whitney Rowleyowie, pochodzą z rodzin o sportowych tradycjach, stąd też doskonale wiedzieli, jaką rolę w rozwoju młodego sportowca odgrywa trening. Zanim Cash wyszła na stok, rodzice przygotowywali ją przy użyciu wyciąganego sznura. Dziecko było podczepiane do wyciągu w pełnym wyposażeniu, a następnie przeciągane po dywanie – oczywiście przy pełnej asekuracji. Pozwoliło to na oswojenie małej snowboardzistki z warunkami, jakie spotka na stoku. Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania. Warto przy tym wspomnieć, że mama Cash, Whitney, na snowboardzie debiutowała w wieku… 2 lat!
Na co zwrócić uwagę?
Jak zatem sprawić, by i nasz maluch od najmłodszych lat pokochał jazdę na desce? Warto skorzystać z oferty sklepów internetowych, takich jak snowboardowy.pl. Oferują one szeroką gamę produktów, również dla juniorów. Sama Cash korzystała z deski Burton i zwykłych dziecięcych bucików, których przeznaczenie nie było ściśle snowboardowe. Pamiętajmy przy tym o odpowiednim doborze długości do wzrostu naszego malca: sprzęt powinien być o 10-15 cm krótszy od wzrostu dziecka, dzięki czemu uchronimy się od zakupu nowego ekwipunku każdego sezonu. Im krótsza deska, tym łatwiej będzie nią manewrować. Do tego pamiętajmy o odpowiednim dla początkujących profilowaniu. Szczególnie polecane dla najmłodszych są deski twin tip, które umożliwiają niezmiernie łatwą kontrolę nad przodem i tyłem deski dzięki symetrii wykonania.