Kizomba – zmysłowy i romantyczny taniec dla par, taniec portugalski, zmysłowy taniec, kurs tańca.

Jednym z najbardziej fascynujących państw europejskich dla wielu mieszkańców kontynentu jest Portugalia. Połączenie nowego ze starym, wspóistnienie obszarów, których nie zmieniły jeszcze europejskie fundusze, odmienna od innych kultura bogata we wpływy mauretańskie, czy wpływy z okresu, gdy Portugalia próbowała zostać kolonizacyjną potęgą morską. Turyści odwiedzający Portugalię zachwycają się przede wszystkim jej krajobrazami i kulturą, szczególnie muzyką i tańcem. Portugalska muzyka obejmuje wiele gatunków muzycznych, ale zasłynęła przede wszystkim z tęsknych pieśni fado wykonywanych z akompaniamentem gitar portugalskich a od jakiegoś czasu zyskała sobie ogromną grupę miłośników tańca odkrywających kizombę.

Kizomba, co to jest?

Kizomba jest niezwykle romantycznym i zmysłowym tańcem dwojga. Opiera się na wzajemnej, bliskiej  relacji partnerów. Taniec utrzymany jest w spokojnym tempie o nawet chwilami leniwym rytmie. Tańczący wykonują proste i oszczędne ruchy podobne do obowiązujących zasad  z kręgu tańców latynoamerykańskich. Para wykonuje niespiesznie elementy układu przerywane długimi sekwencjami kołysania ciała. Nie jest to z pewnością taniec, który doprowadzi do utraty spektakularnej ilości kalorii, to taniec dla dwojga partnerów cieszących się swoją bliskością i okazujących to w rytm relaksującej muzyki.

Kizomba o afrykańskich korzeniach

Kizomba jest stosunkowo młodym tańcem. Narodziła się w latach 70. XX w Angoli, nazywana jest czasem afrykańskim tangiem. Zyskała sobie popularność w Portugalii, by rozprzestrzenić się na inne kraje, nie tylko Europy. Teksty utworów śpiewane  są głównie w języku portugalskim, czasem francuskim czy angielskim. Stanowi połączenie semby, tradycyjnego tańca angolskiego i muzyki zouk rodem z francuskich Karaibów. Jej rytm i dynamika doskonale komponują się z poczuciem rytmu i temperamentem Portugalczyków, tak że trudno już dopatrzyć się w niej afrykańskich rytmów.

Rzeczownik kizomba, nazywający ten taniec, oznacza oryginalnie „dobrą zabawę”, która w tym przypadku rozumiana jest jako niezbyt dynamiczny, ale pełen temperamentu taniec. Kizombę porównuje się trochę do tanga argentyńskiego ze względu na postawę partnerów, mężczyznę trzymającego partnerkę w sztywnej ramie, nadającego kierunek i tempo wspólnemu ruchowi.

Kizomba , na czym polega taniec?

Kizomba jest tańcem z pozoru powolnym, chodzonym a jednocześnie sensualnym. Rytm tańca przypomina bicie serca, na zewnątrz prawie go nie widać, jednak gdy sięgnie się głębiej, taniec żarzy emocjami. Partnerzy koncentrują się na sobie, ale nie patrzą sobie w oczy. Ich klatki piersiowe zamknięte w sztywnej ramie napierają na siebie, biodra się nie stykają, ale uda już tak. Taniec powinien ich pochłonąć tu i teraz, wsłuchani w siebie i w ruch partnera miękko przemieszczają się po sali.

Podobnie jak w tańcach latynoamerykańskich rola partnera jest wyraźnie określona, to on prowadzi partnerkę, nadaje ruchowi kierunek, inicjuje kroki. Partnerka powinna w tym nadanym przez partnera rytmie „utonąć”, poddać mu się wykonując minimalne gesty ciałem, przede wszystkim biodrami. Jednak biodra nie wykonują ruchu samby, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, nawet one poruszają się okrężnie i tylko od czasu do czasu, nie wprowadzając na stałe biodrowego rytmu.

W tańcu tym najbardziej fascynująca jest relacja pomiędzy obojgiem. Tak naprawdę wystarczy doświadczony partner, by nawet początkująca tancerka potrafiła zatańczyć kizombę. On prowadzi, określa granice ruchu , Ona w tych granicach poddaje się rytmowi. Naturalny ruch i rytm regulowany spokojnym oddechem wystarczą, by czerpać przyjemność z tego tańca. Wystarczy niewiele czasu, by dobrze dobrana para współgrała ze sobą i nadanym przez muzykę rytmem.

Kizombę należy tańczyć na całych stopach, wprowadzając ruch nogi z góry w dół. To zapożyczenie od prekursora kizomby – semby. Można w niej doszukać się również zapożyczeń z innego stylu tanecznego – terraxinhy, którego podstawowym krokiem jest tarraxa, widoczna w najwolniejszej części utworu. W kizombie rytm wygrywa bęben perkusji, to on prowadzi tempo i kolejność poszczególnych elementów tańca.

Kizomba  – pierwsze kroki

Kizomby należy uczyć się powoli, to nie technika stanowi bowiem o wyjątkowości. Nie ma tu konieczności rozłożenia na drobne każdego ruchu i pilnowanie ich kolejności. Początki nauki kizomby to opanowanie pierwszych trzech głównych kroków i obrotu, przy czym stopy stawia się zawsze całą podeszwą. Ciało należy rozluźnić, poddać się rytmowi, a taneczne elementy same się pojawią. Aby czerpać jak najwięcej radości z tego tańca, potrzebna jest do niego intymność. Można ją sobie po prostu wypracować w głowie, wszystko zależy czego się od tańca oczekuje.

Kizomba  – muzyka do tańca

Kizomba to nie tylko styl tańca, ale jednoczenie gatunek muzyki. Dzięki temu, że zdobyła sobie tak ogromną popularność właśnie w Portugalii, większość utworów tego gartunku wykonywana jest po portugalsku, czasem tylko po angielsku czy francusku. Kizomba jest utworem powolnym, może trochę nostalgicznym, wygrywany perkusją rytm przypomina delikatnie o afrykańskich pochodzeniu. I to od aranżacji utworu zależy która jej warstwa pozostanie najlepiej słyszalna dla słuchaczy i tancerzy. Wystarczy bowiem odrobinę większy udział w utworze bębnów, by muzyka i taniec stał się gorący i wyrazisty. A wystarczy ukryć nieco perkusję, by utwór nabrał charakteru nostalgicznego, nieco sennego. I w zależności od aranżacji muzyki zmienia się również charakter tańca, pogłębia interakcja pomiędzy partnerami. Najpopularniejszymi wykonawcami kizomby w Portugalii są m.in. Kaysha, Nelson Freitas, Anselmo Ralph, Elizio, Mika Mendes.

Kizomba  – taniec dla każdego

Każdy może nauczyć się tańczyć kizombę. Zresztą po ilości kursów tego tańca widać jakim cieszy się ona zainteresowaniem. Kizomba nie wymaga wyjątkowych umiejętności, wygimnastykowanego ciała czy doskonałej koordynacji ruchów. Nie wymaga też niezwykłej kondycji, w trakcie tańca nie spływa się potem. A jednocześnie kizomba kształtuje sylwetkę. Jak każdy taniec, nawet najbardziej powolny wymaga od partnerów trzymania odpowiedniej sylwetki. Przed tymi głównymi zasadami nie ma ucieczki. Proste plecy, wciągnięty brzuch, spięte mięśnie nóg, by stopy ustawiały się cicho na parkiecie. Poruszanie biodrami zawsze w kierunku ruchu, nawet bez wygrywania rytmu zmusza do ćwiczenia ciała. Taniec zawsze wymusza gotowość ciała, nie da się tańczyć kizomby bez mobilizacji całego organizmu.

Jak bardzo kizomba stała się popularna widać po ilości klubów, gdzie można jej się nauczyć. Praktycznie w każdym dużym mieście w naszym kraju prowadzone są kursy kizomby dla amatorów. To świetny sposób na spędzenie wolnego czasu i umiarkowany wysiłek fizyczny. To też świetny sposób na spędzenie czasu „razem”

Zostaw odpowiedź